Barykady i Granice

sprobojcie z nimi popisac i zapytac sie czy juz nie beda waz pladrowac ale odrazu zaproponujcie im cos w zamian... ale zrobcie to bardzo ale to bardzo delikatnie...
najlepiej niech to bedzie marmur lub siarka bo one sa najbardziej teraz potrzebne...
ja z kolesieem popisalem i mnie zostawil...
nie wiem na jak dlugo ole mam od wczorajszego wieczora spokoj i obiecal mi ze nie bedzi mnie pladrowal...

reagyje ale co ja ci zrobie ze ja woja nie mam marne 300 hoplitow... ja nie nawojuje ale popisz z kims kto jest blizj ciebie i popros o pomoc...

ja nie pisze przeciez tylko do Ciebie, sojusz sklada sie z wiekszej ilosci osob...ale nie widze zeby odwiedzalo to forum wiecej  czlownkow naszego sojuszu jak jakis 4 moze...powinny byc za to jakies kary czy cos skoro nie mozemy o tym pisac na kanale sojuszowym bo jak tu sie dogadac jak tam nie mozna a tu nikt nie czyta? pozatym i tak do pomocy ludzie sie tu nie pala widze hehe, kto by o pomoc nie prosil to jej raczej nie uzyskuje...A moje wspolrzedne to [63:42] > La Parquaje i [65:42] > Heavens Gate, te miasta mi atakuja non stop

Ostatnio edytowany przez Flame90 (02-02-2009 20:59:28)

Okonik daj proszę znać w akademii ze jakby co to ja chętnie pomogę ale koordynaty 50 - 70 są zdecydowanie nie w moim zasiegu Finansowo nie pociągnę tak daleko.
raczej w okolicach 17, 18, 19,20 i zbliżonych

granice współrzędnych . jestem np. na 17.48 to wpisałam 17 dla skrótu:) i reszta adekwatnie heheh

aha oka:)

wiem o co Ci chodzi ale ja nie mowie tylko o sobie, ale ogolnie, jak by kazdy mial sie tak prosic ...to nam samym powinno zalezec zebysmy byli szanowanym sojuszem i zeby byle frajer nie porywal sie na naszych czlonkow, wspolrzedne podalem i czytajac to kazdy wie jak ma daleko do mnie, czy moze pomoc czy nie, no i pozatym co z graczami ktorzy sa w takim nie ciekawym polozeniu ze sa daleko od wszystkich? maja sobie radzic sami? to moze trzeba chociaz rekrutacje ograniczyc  w okreslonym rejonie zeby kazdy byl blisko i kazdy mogl pomoc kazdemu. Bo te osoby co deklarowaly pomoc w okreslonych rejonach nie sa blisko mnie i nie slyszalem zeby ktos byl blisko mnie. To znaczy ze jestem skazany na siebie?

A tak jak napisales ze "moze sie komus nie chce sprawdzac jak ma daleko do mnie" to mysle ze takie osoby powinny grac same a nie w sojuszu bo sojusz to jest to tez wzajemna pomoc, roznego rodzaju. I pewnie, ty mogles sie prosic ja tez moge, ale chodzi chyba o to zeby wlasnie sie nie prosic...

I z tego co pamietam jak sie zapoznawalem z regulaminem i zasadami tego sojuszu to na stronie glownego BG pisalo ze Akademia ma zapewniona przez nich ochrone a takich graczy ktorzy deklaruja swoja pomoc mozna policzyc na palcach jednej reki a czlonkow BG jest 60..

Ostatnio edytowany przez Flame90 (03-02-2009 07:10:34)

ja moge chronic okolice 49:57